Każda z nas ma swój własny ideał sukni ślubnej. Delikatna, kobieca, rozkloszowana, prosta, syrenka, litera A, z 50 warstwami tiulu…
Każdy znajdzie coś dla siebie w ofercie dzisiejszych projektantów mody ślubnej. Suknie ślubne (Warszawa AnnaKara.com), które pojawiają się na wybiegach w tym roku, to suknie w tradycyjnym białym kolorze. Biały jest symbolem czystości, a niektórzy uważają, że symbolizuje też bogactwo. Odważniejsze panie mogą pokusić się o suknie ślubne koloru herbacianej róży lub ecru. Jednym z tegorocznych trendów są transparentne wstawki w sukniach – może to być akcent w postaci kokardy, szarfy czy kwiatu. Jeśli chodzi o materiały, to dominują koronki, tafty, satyny, brokaty, krepy i aksamit. Suknie ślubne mają też rozmaite długości – większość to tradycyjne długie suknie, ale coraz więcej pań wybiera też sukienki krótsze.
Powinnyśmy pamiętać przede wszystkim, że suknia ma nas ubrać, a nie przebrać. Zdecydowana większość uważa, że suknia powinna być elegancka, kobieca i stosowna na to uroczyste i najważniejsze wydarzenie w naszym życiu. Starajmy się nie oburzyć gości wulgarnością stroju, zdecydowanie lepiej zapunktować skromnością. Przy wyborze sukni ślubnej wskazana jest dobra znajomość własnej sylwetki. Sukienka musi pasować do naszej figury, podkreślać jej atuty i ukrywać mankamenty. Nie wstydźmy się przymierzać – czasami trzeba przejrzeć kilkanaście modeli, aby trafić na ten odpowiedni. Oprócz tego, że suknie ślubne mają nam pasować, to mają też być wygodne. Wielowarstwowa, bogato zdobiona suknia może zachwycać wyglądem, ale po kilku godzinach weselnych tańców może się okazać zwyczajnie niekomfortowa. Na koniec pamiętajmy o tym, by garderoba pana młodego była dopasowana do kreacji panny młodej tak, by para młoda tworzyła spójny, zharmonizowany i zgodny obraz. Pamiętajmy jednak, że to nie suknia ślubna jest w tym dniu najważniejsza!
