Przeciętnemu Kowalskiemu, czy przeciętnej Kowalskiej nierzadko trudno dotrzymać tempa szybko zmieniającej się modzie. Styl i szyk pozostaje poza naszym zasięgiem nie tylko ze względu na grubość portfela, ale również brak czasu.
Nadążenie za trendami w modzie przychodzi z trudem nawet najlepiej zorientowanym w tym temacie. To co modne jest dziś, wcale nie musi być modne jutro, a wręcz nawet dziś wieczorem. W czasie kiedy internet wyznacza trendy w niemal wszystkich dziedzinach życia, zmiany zachodzą w niespotykanym wcześniej tempie. Moda wieczorowa, codzienna, czy nawet kiedyś tworzona i wiedziona była przez specjalistów w tych dziedzinach, którzy spędzali na doskonaleniu swojego oka i smaku długie godziny na odpowiednich uczelniach. W czasach Twittera, Instagrama, czy innych mediów społecznościowych ta dynamika uległa znacznej zmianie.
Teraz moda krystalizuje się z dziesiątków tysięcy postów w internecie. Tworzą się coraz to nowe grupy konsumentów mody, którzy za nic mają wyroki wydawane przez redaktorów czasopism modowych, czy ludzi odpowiedzialnych za to co oglądamy na wybiegach podczas pokazów. Teraz liczy się własny styl, umiejętność odnalezienia siebie w niezliczonych możliwościach stworzonych przez agresywny kapitalizm. Dostępność materiałów, producentów, a także inspiracji i natchnienia zamieniła modę z zajęcia dla elit, w zajęcie dla każdego. Tym lepiej dla nas, zwykłych ludzi, jako, że teraz i my możemy z dumą powiedzieć, że podążamy za trendami w modzie. Równolegle do siebie występuje przecież taka ich ilość, że trudno jest znaleźć kogoś kto w jakiś sposób nie jest na czasie.